środa, 14 maja 2014

white pineapple




Troszke juz ''oklepany'' w blogowym swiecie ale nadal mi sie podoba:)

Dzisiaj mimo calkiej przyzwoitej pogody musze siedziec w domu.Moje malenstwo zlapalo jakiegos brzydkiego wirusa.Lezy smutna w lozku i na nic nie ma ochoty.
Co za dzien.....




                Rozgladam sie za dywanem do salonu. Juz od dawna podoba mi sie ten marokanski:


Piekny !Chyba jest wart swojej ceny.
Do nastepnego razu:)

sobota, 10 maja 2014

In my bedroom



...





        Wspaniala leniwa sobota! Juz nie pamietam kiedy moglam w sobote posiedziec w domu.Mam zamiar zmeczyc sie nicnierobieniem:) nawet ta okropna pogoda za oknem mnie nie rusza!

       Juz za dwa tygodnie zmykamy do Francji! Jedziemy z dziecmi wiec w planach obowiazkowo szalenstwo w Disneyland:)
        Ciesze sie,ze dzien matki spedzimy w Paryzu! Licze na dobra zabawe,pyszne  jedzenie i cudowny czas z moja rodzina!



Leniwej soboty Wam Zycze;))